wtorek, 16 kwietnia 2013

Ogródkowo - zbiorowo zaległy post

Jako, że styczeń się kończy, czas zacząć planować ogródkowe sprawy:)!
Zabrałam się za moje najulubieńsze sprawy czyli warzywniak.
Zamówiłam nasionka uzupełniające moje zeszłoroczne zapasy warzyw i ziół. Niestety nie mam jeszcze Arcydzięgla. Rozpisałam już pilnie gdzie co będzie rosło. Zgodnie z zasadami dobrego sąsiedztwa jak i wymagań glebowych. Przynajmniej bardzo się starałam zrobić to dobrze. Co z tego wyjdzie zobaczymy.

W lutym i marcu próbowałam zrobić rozsady, niestety za niską temperaturę mamy w Zajęczysku i rozsada wyszła rachityczna. Próbuję jeszcze z pomidorami. W ostateczności kupie rozsadę na targu, a swoje próby wznowie w przyszłym roku już w normalnych warunkach.

Na trawniku śnieg stopniał i pojawiły się krokusy i przebiśniegi. Wyglądają przecudnie:) Wyszły irysy, puszkinie, przebiśniegi, wychodzą też tulipany ale jeszcze bez kwiatów. Wyglądają wspaniale, aż nie chce się wychodzić z ogródka.




W weekend porobiłam porządki na grządkach i posiałam pierwsze warzywka: pietruszkę, groch, bób, rzodkiewkę i sałatę. Nawet wężymord posiałam - zobaczymy co z niego będzie:)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz